MID CARDER
Randy Orton wchodzi na ring przy swoim theme z pasem na ramieniu.
-Kolejny raz wygrałem i kolejny raz pokazałem moc mojego kąsania.Pokazałem to na Bang pokonując Tag Team Roads of sex z R-Truthem.Teraz pokazałem to sam zdobywając pas, a jednocześnie pokonując Reya Mysterio trzeci raz.Rey myliłeś się, nie zdobyłem jednego pasa tylko dwa i chyba jest ci z tym źle.Wczoraj przed fanami, aby nie wyjść na słabego luchadora, pogratulowałeś mi, możliwe że ja też bym tak zrobił, ale nie wtedy kiedy walczę z wrogiem.Twoje modlitwy do Boga przed każdą walką jakoś się nie sprawdziły.Może wcale się nie modliłeś do Boga bo wiedziałeś, że przegrasz.Istotne w tej walce było, że pokazałem ci wyższość w każdym momencie walki.Pokonałem ciebie trzy razy i chyba nie muszę z tobą znowu walczyć, aby pokazać klasę.Dzięki temu tytule stałem się silniejszy.Teraz mnie już nikt nie powstrzyma.Mogę to udowodnić walcząc z HHH'a na Flame.Walka to będzie Hardcore Match i zrewanżuję się za porażkę przed PPV na xenon.
Randy Orton opuszcza hale.
Ostatnio edytowany przez Randy Orton (2011-09-04 19:28:27)
Offline