MID CARDER
Randy Orton wchodzi na ring przy swoim theme z pasem TT.W prawej ręce trzyma mikrofon, a w drugiej walizkę.
-Widzisz Rey, co tutaj mam.Great.Otóż, jak na razie nie zjawię ci, co tam mam.Chciałem ci powiedzieć, abyś się mnie bał i podszedł do tej walki jak prawdziwy luchador, ponieważ tą walkę zapamiętasz z jak najbardziej Hardcorowej strony.To nie będzie zwykła walka, jak w piaskownicy dzieci się biją o to, że ktoś komuś ukradł grabki czy foremki.Nie.Takiej walki nie będzie.To będzie walka o twój pas.Tak, o twój pas.Nie lękaj się jak Matt Hardy, który nie zjawiał się na gali, because bał się.Wiem, że cie przewiał strach, bo jednak wiesz z kim walczysz.Ja również wiem z kim walczę i do tej walki podejdę lepiej niż edge, który będzie się pieprzył z jakąś latynoską dziewczyną w łóżku.Teraz mogę ci zjawić, co mam w tej walizce.Zadajesz sobie pytanie, co on wyciągnie, co on tam trzyma?Randy Orton otwiera walizkę.Rozprostowuje to co wyciągnął z walizki.Chyba się domyślasz co to jest.Podpowiem ci, to jest plakat.Cóż, dalej chyba nie wiesz o co mi chodzi.Chodzi o mnie i o ten plakat.Na plakacie jestem ja, który cieszy się ze zwycięstwa.Ten plakat przedstawia jak będę się bardzo cieszył po naszej walce na September Vision.Wiem, że to zrobię, wiem że cie pokonam i zdobędę mój pierwszy pas indywidualny w karierze, because I am ,,The Viper''.
Randy Orton opuszcza hale.
Offline