IT'S A NEW DAY, IT'S A NEW GENERATION
Cody Rhodes wchodzi na arenę.
-Zdobyłeś jeden pas, a cieszysz się jakbyś przeżywał pierwszy orgazm. Randy, zajmij się swoimi sprawami, bo Legacy wciąż istnieje, a ty niestety również. Pasy World Tag Team potraktuj jako...miłosierdzie i ulitowanie. Nie mam ochoty męczyć się z tobą, gdyż męczy mnie po raz kolejny wrzód na moim candy ass. Edge, myślisz że zapołniałem o tobie?Gdzież bym smiał, szanowny panie ,,Rated R Superstar". W sobotę wyślę cię raz na zawsze na emeryturę i obojętnie, czy będzie to zapaśnicza, życiowa, czy ta najgorsza, którą ja chciałbym najbardziej. To co dzieje się w Los Angeles zostaje tylko w Los Angeles, jednak ty swoją porażkę przywleczesz wszędzie, gdzie się pojawisz. Fani nie będą skandowali:,,Let's Go, Edge", tylko ,,Edge-loser". Porażka ze mną przekreśli cię jako wrestlera, gdyż jestem tak silny, że porażka ze mną oznacza pewne kalectwo, a nawet i śmierć....
Cody opuszcza halę.